..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
   » Ogólne

   » Rozgrywka

   » Świat

   Szukaj
>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

Miasteczko Salem, Tobe Hooper, USA 1979,2004

Bazowana na powieści Kinga historia miasteczka opanowanego przez wampiry. Nie jestem szczególnym zwolennikiem jego prozy, lecz muszę przyznać, że film odzwierciedla jej charakter zaskakująco dobrze. Ciekawie przedstawiony obraz wampira - dziecka, nawiedzającego swój dom rodzinny. Przyzwoite zdjęcia, szczególnie samego miasteczka nocą. Polecam, jeśli ktoś ma zamiar nadać grozie w swoich sesjach trochę inny wymiar.


Seria From Dusk til Dawn, Robert Rodriguez, Scott Spiegel, USA 1996, 1999, 2000

Filmy, które są w dużej mierze zabawą wampirzymi stereotypami i banałami. Niestety mistrz tego typu przedsięwzięć Quentin Tarantino przyłożył swą błogosławioną rękę tylko do pierwszej części i mamy do czynienia z jedną wielką kiszką, szczególnie w sequelach. Prequel natomiast, polecam gorąco, jako miły, nie wymagający wytężania szarych komórek przerywnik, pomiędzy ambitniejszymi pozycjami. Fabuła? W pierwszej części 2 braci - gangsterów dociera do meksykańskiego baru, opanowanego przez krwiożercze pijawki. Aby stamtąd uciec, muszą przetrwać do świtu. Pomaga im w tym były Ksiądz i jego rodzina (sic!).

Braterstwo Wilków, reż. Christophe Gans, Francja 2001

XVIII wiek, Francja. Kawaler de Fronsac i jego indiański towarzysz zostali skierowani przez króla do prowincji Gevaudan, gdzie doszło do serii niewyjaśnionych morderstw, o które podejrzewany jest... wilkołak. Sceptycznie nastawieni do takiej teorii, robią wszystko by znaleźć jakieś logiczne wytłumaczenie tych wydarzeń. Nie jest to jednak rzecz prosta i do końca nie wiadomo, czy mamy do czynienia z bestią, czy szaleńcem. Związków ze Światem Mroku na próżno szukać, jednak warto skupić uwagę na klimacie epoki i małej, tkwiącej w zabobonach społeczności francuskiej wioski, opanowanej strachem przed nieznanym. Dużo scen a la Chtulhu doprawionych baśniową otoczką. Jeśli zapragniesz poprowadzić kiedyś sesję Victorian Age, film ten będzie Ci bardzo pomocny.

Nosferatu - eine Symphonie des Grauens, reż. F.W. Murnau, Niemcy 1922

Klasyk bazowany na powieści Brama Stokera, jednocześnie wzorzec, z którego czerpali autorzy późniejszych wampirzych produkcji. Czarno - białe, nieme kino, które straszy nie tyle mrokiem, co groteską, kontrastami, karykaturalnym, komiksowym wręcz przedstawieniem bohaterów i obrazów. Film, jak widać, jest stary i trudny do zdobycia. Przyprawia czasem o ciarki, czasami powoduje śmiech u współczesnego widza, który miał okazję zobaczyć więcej trupów, niż niejeden żołnierz. Tak czy inaczej, zobaczyć trzeba koniecznie. Oglądałem na otwartym powietrzu, gdzie ścieżkę dźwiękową stanowił szum drzew pobliskiego parku i muszę przyznać, że zrobił na mnie największe wrażenie ze wszystkich wyżej wymienionych produkcji.

Underworld, Van Hellsing, Blade, Buffy Vampire Slayer, Dracula 2000, Dracula 3000 – czyli, czego unikać.

Wśród powyższych filmów, przedstawiłem zarówno pozycje wybitne, jak i te, bądźmy szczerzy, „wybitne inaczej”, ale miało to swoje uzasadnienie. Bez względu na jakość, były to obrazy, które są na swój sposób kultowe, ukształtowały istniejący dzisiaj wizerunek kainity, ponadto są w nich miejsca, gdzie pośród sterty kiczu można doszukać się wartościowej „perełki” - sceny, dla której przedzieramy się przez nudne dialogi, ketchup i lateksowe wampirze maski. Filmy, o których teraz mowa, mogą przynieść więcej szkody, aniżeli pożytku. Rażą banałem, do tego takim, który podszywa się pod coś wartościowego. To nowe pokolenie wampirów - cyborgów, gdzie atmosferę grozy, głębię, zastępuje się ultranowoczesnymi giwerami, lateksowymi, seksownymi ciuszkami i powielaniem stereotypów. Nie chciałbym, żeby mój bohater był kolejnym Blade’m, bo równie dobrze, mogę zrobić kartę postaci do DnD i tam mordować legiony (dokonuję tutaj, rzecz jasna, wielkiego uproszczenia, za co fanów Forgotten Realms z góry przepraszam). Może kiedyś pozycje te urosną do rangi klasyków i pomimo banalności, zaczną wzbudzać sentyment, póki co „15-letni mrokH” odłóżmy na bok. Myślę, że różnica jest widoczna.


Lord de Seis.


strony: [1] [2]
komentarz[18] |

Komentarze do "Wampir na srebrnym ekranie"



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.


© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Corwin Visual
Engine by Khazis Khull based on jPortal
Polecamy: przeglądarke Firefox. wlepa.pl


   Sonda
   Co chciałbyś znaleźć w Elisium?
WoD 2.0
inne podsystemy
więcej artykułów
opowiadania
dyscypliny
historię/politykę
humor
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

   Top 10
   O dramie słów...
   Cytaty i wypo...
   Wampir na sre...
   Więzy Krwi
   Podręczniki- ...
   Szpitalik
   Tremere
   Ventrue
   Artur Lafayette
   Zaćmienie - s...

   Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0

   ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.041300 sek. pg: