|
- Wasza Ekscelencjo..- ciemnowłosy wampir usłużnie pochylił głowę przed stojącym przed nim Sabatnikiem- Z tego co mi wiadomo, jeśli ustalony wcześniej plan nadal będzie szedł po naszej myśli ..
|
|
|
|
|
Sabat się śmiał, okropnie i głośno. Dla zabawy zaczęli ją sobie przerzucać jak piłkę; dołączało się ich coraz więcej. Za punkt honoru postawili sobie rzucić ją jak najniżej, bez względu na skutki....
|
|
|
|
|
Pazury raz po raz zagłębiały się w delikatnym ciele Ventrki, rozrywając je na strzępy. Uderzając kolejno o ściany i lądując z impetem na ziemi krzyknęła z bólu. Nie zatrzymało to furii Sabatnika....
|
|
|
|
|
Pierwsza czesc dlugiego opowiadania... Polecam..
|
|
|
|
|
Kolejna część Amor Vincit Omnia...
|
|
|
|
|
Fragment 3 czesci Amor Vincit Omnia, czyli Goratrix w akcji...
|
|
|
|
|
Próbując się wyswobodzić odgięła do tyłu swą cudownie gładką szyję, co od razu przywołało mu przed oczy obraz pitej krwi. W ustach już niemal poczuł ciepło i rozkosz płynącej przez gardło vitae, jej vitae, potężnej, aromatycznej i dającej niewysłowioną rozkosz...
|
|
|
|
|
Subiektywne podejście do sprawy pojęcia wampirzej egzystencji
|
|
|
|
|
ciemność.... jedyne co widziała... to ciemność
|
|
|
|
|
Morderstwa? Łowcy? Sprawiedliwość?
|
|
|
|